Warning: Constant WP_MEMORY_LIMIT already defined in /home/colorizedspz/ftp/metropolitan/www/wp-config.php on line 91
Wpływ wojny na Ukrainie na zobowiązania umowne – Metropolitan Silesia

Wpływ wojny na Ukrainie na zobowiązania umowne

Radca Prawny Maciej Smolczewski
Radca Prawny Maciej Smolczewski

Inwazja rosyjska na Ukrainę, skutkująca wprowadzeniem na jej terenie stanu wojennego, w sposób znaczący utrudniły lub wręcz uniemożliwiły realizację zobowiązań umownych, których wykonanie miało nastąpić – w całości lub częściowo, na terytorium Ukrainy.
W przypadku umów zawartych przed wybuchem opisanego konfliktu zbrojnego mogę zaryzykować stwierdzenie, że w świetle prawa zobowiązań trwający konflikt zbrojny, jako zdarzenie polityczne o niespotykanej w ciągu dziesięcioleci skali, stanowi tzw. siłę wyższą, rozumianą jako zewnętrzną, niezależną od stron i niemożliwą do przewidzenia okolicznością skutkującą czasową lub trwałą niemożliwością realizacji zobowiązań umownych. Dlatego też pod tym kątem okoliczności te powinny być badanie w kontekście niewykonania lub nienależytego wykonania umowy.

Klauzula siły wyższej w umowach handlowych
Zawieranie w umowach handlowych odpowiednich klauzul siły wyższej jest powszechnie spotykaną praktyką w obrocie gospodarczym. Klasyczna klauzula siły wyższej definiuje pojęcie siły wyższej (w przeważającej większości spotykanych przeze mnie klauzul umownych jako jeden z elementów składowych siły wyższej wskazywane są właśnie działania wojenne) i stanowi o wyłączeniu odpowiedzialności stron za skutki wynikające z działania siły wyższej i wskazuje umowną procedurę, jaką strony stosunku obligacyjnego powinny przeprowadzić w związku z wystąpieniem takiego zdarzenia.

Pamiętać trzeba, że samo wprowadzenie do umowy odpowiedniej klauzuli siły wyższej, samo w sobie nie zwalnia z odpowiedzialności za niewykonanie lub nieprawidłowe wykonanie umowy. Strona powołująca się na wystąpienie siły wyższej musi jeszcze udowodnić jej rzeczywisty wpływ na niemożność wykonania swojej części umowy.

Brak klauzuli siły wyższej w umowach handlowych
Polskie przepisy powszechnie obowiązującego prawa, szczególnie kodeksu cywilnego (dalej – k.c.) nie zawierają generalnej zasady, która wprost zastępowałaby umowną klauzulę siły wyższej – przewidują raczej odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania na zasadzie winy (art. 471 i 472 k.c.) i nakładają na dłużnika w ramach realizacji swoich zobowiązań obowiązek zachowania należytej staranności. Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności.

W związku z tym z punktu widzenia strony zobowiązanej kluczowe będzie wykazanie, że nie wykonała ona lub nienależycie wykonała swoje zobowiązanie wskutek konsekwencji wynikających ze stanu wojennego na terenie Ukrainy, za które nie ponosi odpowiedzialności, oraz że jednocześnie dołożył należytej staranności, aby je wykonać. Druga strona umowy będzie musiała z kolei udowodnić, że poniosła szkodę wynikającą z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez dłużnika. Jeżeli można przewidzieć, że stan wojny na Ukrainie wpłynie na nasze wykonywanie umowy, należy już na tym etapie rozpocząć gromadzenie na dowodów świadczących o wystąpieniu tzw. siły wyższej i jej związku z naszymi obowiązkami umownymi.

W kontekście niemożliwości wykonania umowy należy również zwrócić uwagę na przepisy art. 475 § 1 i 495 § 1 k.c. Zgodnie z art. 475 § 1 k.c., jeżeli świadczenie stało się niemożliwe skutkiem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, zobowiązanie wygasa. Art. 495 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności, to strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Należy mieć na względzie, że niemożność świadczenia musi mieć charakter trwały – w tej sytuacji każdy przedsiębiorca musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nawet zakładając, że stan wojny na terenie Ukrainy może mieć charakter przejściowy (na co zresztą wszyscy mamy nadzieję), to jego ustąpienie po pewnym czasie będzie miało przełożenie na dalsze istnienie przedmiotu naszej umowy. Tylko bowiem w przypadku, gdy umowa może być wykonana do pewnego terminu, po upływie którego stanie się bezprzedmiotowa, przepisy o niemożliwości świadczenia będą mogły znaleźć w takiej sytuacji ewentualne zastosowanie.

Sądowa zmiana warunków umowy w sytuacjach nadzwyczajnych
Przepisy kodeksu cywilnego przewidują sądowy mechanizm modyfikacji lub rozwiązania umów w sytuacjach nadzwyczajnych – tzw. klauzulę rebus sic stantibus, zawartą w art. 3571 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli w przypadku nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia może stać się połączone z nadmiernymi trudnościami albo grozić jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może – po rozważeniu interesów stron i zgodnie z zasadami współżycia społecznego – oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy.
Warunkiem zastosowania przez sąd klauzuli rebus sic stantibus jest zaistnienie łącznie czterech wskazanych w przytoczonym przepisie przesłanek: (1) nadzwyczajnej zmiany stosunków; (2) nadmiernej trudności w spełnieniu świadczenia lub groźby straty dla jednej ze stron; (3) związku przyczynowego pomiędzy zmianą stosunków a utrudnieniami w wykonaniu zobowiązania lub groźbą straty; (4) nieprzewidzenie przez strony przy zawieraniu umowy wpływu zmiany stosunków na wykonanie zobowiązania.
W przypadku sporu stron umowy i ewentualnej drogi sądowej, będzie należało wykazać zaistnienie wszystkich opisanych wyżej przesłanek jako konsekwencji stanu wojny na Ukrainie – co będzie zależne od okoliczności danej sprawy i decyzji sądu, która wydawana jest w oparciu o wszechstronne rozważenie każdej sprawy indywidualnie. Wobec powszechnej wiedzy na temat długiego czasu trwania postępowań sądowych w Polsce, niemożność przewidzenia rozwoju stanu wojny na Ukrainie i jego ostatecznych konsekwencji, korzystanie z klauzuli rebus sic stantibus jest obarczone ryzykiem niepewności co do zasadności jej zastosowania, ponieważ stan faktyczny może ulec zmianie do czasu wydania wyroku przez sąd.

Umowy zawierane po wybuchu konfliktu zbrojnego na Ukrainie
Jeżeli rodzaj prowadzonej działalności wymaga, by mimo istniejącej sytuacji w dalszym ciągu prowadzone były interesy wymagające w jakikolwiek sposób zaangażowania strony ukraińskiej, warto w umowach umieścić klauzule, które zabezpieczą interes zainteresowanej strony. Przykładowymi klauzulami mogą to być zapisy, zgodnie z którymi strona nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności w przypadkach niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, jeżeli będzie to wynikiem opisanej wyżej sytuacji na Ukrainie. Dla zniwelowania obowiązków wynikających z ciężaru dowodowego (art. 6 k.c.), dobrze będzie w umowie przyjąć domniemanie, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, będzie wynikiem tej nadzwyczajnej sytuacji i w związku z powyższym to na drugiej stronie umowy będzie spoczywał ciężar dowodowy w zakresie udowodnienia ewentualnych innych przyczyn w niewykonaniu umowy. Warto również umieścić w umowie klauzulę, zgodnie z którą wystąpienie okoliczności, o których mowa powyżej, nie powoduje utraty prawa do wynagrodzenia lub co najmniej zwrotu kosztów wykonania umowy. Umieszczenie takich zapisów umownych z pewnością będzie wymagać negocjacji z kontrahentem, który będzie musiał przyjąć zwiększony zakres ryzyka kontraktowego.

Używamy plików cookies w celu realizacji usług i prowadzenia statystyk. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki i zrezygnować z cookies. Przechodząc dalej wyrażasz zgodę na używane przez nas pliki cookies Polityka prywatności.