Twardy g\u00f3ral, dusza cz\u0142owiek\u2026<\/h1>\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t- \n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\tJerzy Kukuczka - alpinista i himalaista. Jako drugi cz\u0142owiek na Ziemi zdoby\u0142 koron\u0119 Himalaj\u00f3w i Karakorum. Wszystkie czterna\u015bcie szczyt\u00f3w o wysoko\u015bci ponad 8000 m. Pierwszym by\u0142 Reinhold Messner, kt\u00f3remu zaj\u0119\u0142o to ponad szesna\u015bcie lat, a Kukuczce nieca\u0142e osiem. Spo\u015br\u00f3d 14 o\u015bmiotysi\u0119cznik\u00f3w zdobytych w latach 1979 - 1987 na dziesi\u0119\u0107 wszed\u0142 nowymi drogami.\t\t\t\t\t<\/span>\n\t\t\t\t\t\t\t\t<\/li>\n\t\t\t\t<\/ul>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t
![\"\"](\"http:\/\/metropolitansilesia.pl\/wp-content\/uploads\/2022\/05\/1005_01_C04_08D_T08_20_0_P1-kopia.jpg\")
\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/section>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t![\"Ewa](\"http:\/\/metropolitansilesia.pl\/wp-content\/uploads\/2019\/04\/M_marmur-1-300x169.jpg\")
\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\tEwa Je\u017cak-Klyta\t\t\t\t\t\t<\/h6>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\tFot. Archiwum Jerzego Kukuczki<\/p>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/section>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\tO Kukuczce, jego pasjach i osi\u0105gni\u0119ciach rozmawiamy z Jerzym Braszczokiem i jego d\u0142ugoletnim przyjacielem \u2013 osob\u0105, kt\u00f3ra wprowadza\u0142a go w tajniki wspinaczki, Alojzym Walentym Nendz\u0105, a tak\u017ce z \u017con\u0105 Cecyli\u0105. <\/strong><\/p>O planach stworzenia w Katowicach Centrum Himalaizmu opowie Prezydent Miasta Marcin Krupa. Na pocz\u0105tek rozmowa z Panem Nendz\u0105.<\/strong><\/p>Panie Walku, jak pozna\u0142 Pan Jurka i od czego si\u0119 to zacz\u0119\u0142o?<\/strong>
By\u0142y lata 60-te. Mia\u0142em 16 lat a Jurek 12. Prowadzi\u0142em dru\u017cyn\u0119 harcersk\u0105 na katowickim We\u0142nowcu. Naszymi \u201eg\u00f3rami\u201d by\u0142y tak zwane \u201eAlpy We\u0142nowieckie\u201d czyli wyrobiska po \u201ebiedaszybach\u201d pokryte ha\u0142dami pohutniczymi, po kt\u00f3rych wspinali\u015bmy b\u0119d\u0105c harcerzami. Potem na bazie zast\u0119pu starszoharcerskiego XIII Dru\u017cyny Harcerskiej, kt\u00f3rej by\u0142em dru\u017cynowym, powsta\u0142 Harcerski Klub Taternicki. Ju\u017c jako doro\u015bli, przez kolejne 7 lat pracowali\u015bmy razem w Zak\u0142adach Wytw\u00f3rczych Urz\u0105dze\u0144 Sygnalizacyjnych w Katowicach. Wsp\u00f3lne wyjazdy w Beskidy, Karkonosze, Sudety i Tatry, na zimowiska, rajdy czy wspinaczki ska\u0142kowe zacie\u015bni\u0142y wi\u0119zy naszej przyja\u017ani. W HKT popularne by\u0142o porzekad\u0142o, \u017ce w taternictwie najistotniejsze s\u0105 dwie rzeczy: wiara i para. Par\u0119 Jurek mia\u0142 niesamowit\u0105. Gdy inni byli bardzo zm\u0119czeni, on niezmiennie par\u0142 do przodu. Posiada\u0142 niebywa\u0142\u0105 odporno\u015b\u0107 psychiczn\u0105 i fizyczn\u0105. By\u0142 zdrowym, silnym, zwinnym i wytrzyma\u0142ym a wr\u0119cz odpornym na cierpienie. Znakomicie sobie radzi\u0142 w ekstremalnych warunkach balansuj\u0105c na granicy mo\u017cliwo\u015bci ludzkich. By\u0142 r\u00f3wnie\u017c mentalnie przygotowany do tego sportu. Od dziecka wszystkie ferie zimowe i wakacje sp\u0119dza\u0142 u dziadk\u00f3w w Istebnej. Zim\u0105 spa\u0142 w igloo, kt\u00f3re sam budowa\u0142, a latem w sza\u0142asie. Swoj\u0105 prawdziw\u0105 wspinaczk\u0119 rozpocz\u0105\u0142 w 1965 roku, w Tatrach. One go porwa\u0142y i nim zaw\u0142adn\u0119\u0142y.<\/p>Kiedy zacz\u0119\u0142y si\u0119 Wasze pierwsze wspinaczki poza granicami naszego kraju?<\/strong>
Pierwszym wyjazdem zagranicznym by\u0142a Bu\u0142garia z Harcerskim Klubem Taterniczym. Kiedy przyjechali\u015bmy, Bu\u0142garzy \u015bwi\u0119towali przej\u015bcie najtrudniejszym wej\u015bciem na szczyt \u2013 Z\u0105b Rekina. Bu\u0142garzy zdobywali go w tydzie\u0144. Na drugi dzie\u0144 Jurek wzi\u0105\u0142 koleg\u0119, klamory i przeszli t\u0105 drog\u0119 w jeden dzie\u0144.
Po ka\u017cdym takim wyje\u017adzie sk\u0142adali\u015bmy raport do Polskiego Zwi\u0105zku Alpinizmu, w kt\u00f3rym opisywali\u015bmy wszystkie przej\u015bcia. . Obowi\u0105zkowo musieli\u015bmy chodzi\u0107 w zespo\u0142ach dwu lub kilku oso-bowych. Takie by\u0142y przepisy. Na drukach zg\u0142osze\u0144, gdzie Jurek wpisywa\u0142: \u201ez partnerem\u201d to by\u0142o wiadomo, \u017ce idzie solo, chocia\u017c by\u0142o to zakazane. W 1974 roku brali\u015bmy udzia\u0142 w wyprawie w g\u00f3ry Ameryki P\u00f3\u0142nocnej. By\u0142a to pierwsza Polska ekspedycja w tamte rejony. G\u0142\u00f3wnym celem by\u0142 Mount McKinley. Niestety, mieli\u015bmy pecha. Jurek z koleg\u0105 trafili do szpitala z odmro\u017ceniami. Na szcz\u0119\u015bcie dla Jurka, \u017ce by\u0142o to na Alasce w Ameryce, bo gdyby to by\u0142o gdzie indziej straci\u0142by nog\u0119. Ameryka\u0144scy lekarze uratowali mu j\u0105. Po powrocie, w szpitalu katowickim na Ligocie obci\u0119li mu jeden palec u nogi.
Nied\u0142ugo potem wzi\u0105\u0142 \u015blub z Cecyli\u0105. To by\u0142a pi\u0119kna uroczysto\u015b\u0107 w Istebnej. Po \u015blubie Cecylia z siostr\u0105 pojecha\u0142y na tydzie\u0144 (po\u015blubny) na Mazury a Jurek w Dolomity.<\/p>Czym dla niego by\u0142y g\u00f3ry?<\/strong>
Bez g\u00f3r czu\u0142 si\u0119 jak ryba bez wody. By\u0142 bardzo uparty, szcz\u0119\u015bcie mu sprzyja\u0142o, a wr\u0119cz czu\u0142 si\u0119 jak nie\u015bmiertelny. Jednocze\u015bnie by\u0142 bardzo pokorny i mia\u0142 ogromny respekt i szacunek przed wielko\u015bci\u0105 g\u00f3r. By\u0142 cz\u0142owiekiem wielkiej wiary. \u017beby pozna\u0107 jego dusz\u0119 i umys\u0142 trzeba by przeczyta\u0107 jego ksi\u0105\u017cki i dzienniki z wypraw, w kt\u00f3rych opowiada o swoich prze\u017cyciach i strachach, z kt\u00f3rymi zmaga\u0142 si\u0119 podczas wypraw. Jurek by\u0142 bardzo zdeterminowany na cel, aby zdoby\u0107 Koron\u0119 Himalaj\u00f3w.<\/p>Du\u017co m\u00f3wi\u0142o si\u0119 o wy\u015bcigu Kukuczki i Messnera o koron\u0119 Himalaj\u00f3w\u2026<\/strong>
Kiedy Jurek zdobywa\u0142 pierwszy o\u015bmiotysi\u0119cznik to Reinhold Messner mia\u0142 na koncie ju\u017c sze\u015b\u0107. Po zdobyciu przez Jurka K2 Messnerowi zosta\u0142y 2, a Jurkowi ju\u017c tylko 3. Dziennikarze, media i \u015bwiat z ogromn\u0105 ciekawo\u015bci\u0105 \u015bledzili ich zmagania i wy\u015bcig o koron\u0119. I to dziennikarze wymusili rywalizacj\u0119 mi\u0119dzy nimi.
Zosta\u0142a ona zako\u0144czona w listopadzie 1986r. kiedy Messner zdoby\u0142 ostatni sw\u00f3j o\u015bmiotysi\u0119cznik czyli Lhotse. W tym czasie Jerzy Kukuczka wyczekiwa\u0142 w bazie na odpowiedni\u0105 pogod\u0119 aby zaatakowa\u0107 Manaslu. Informacj\u0119 poda\u0142o radio. Jak opisa\u0142 p\u00f3\u017aniej w swoim dzienniku himalaisty ten moment: \u201e\u2026 On jest tym pierwszym. W tej chwili odkrywam w sobie odcie\u0144 pewnej ulgi. Wreszcie ta ca\u0142a wrzawa wok\u00f3\u0142 naszego wy\u015bcigu si\u0119 sko\u0144czy\u0142a. Teraz spokojnie mog\u0119 d\u0105\u017cy\u0107 do w\u0142asnego celu. Brakuje mi jeszcze Manaslu, Annapurny i Shisha Pangmy.\u201d
Na Manaslu poszli z Wojtkiem Kurtyk\u0105, meksykanami Carlosem Carsolio i Els\u0105 Avil\u0105, Ryszardem Wareckim, Edwardem Westerlundem i najm\u0142odszym Arturem Hajzerem. Wyprawa przeci\u0105ga\u0142a si\u0119 i trwa\u0142a 2 i p\u00f3\u0142 miesi\u0105ca. Ko\u0144czy\u0142a si\u0119 \u017cywno\u015b\u0107, paliwo. Warunki pogodowe by\u0142y paskudne; wiatry monsunowe, deszcze i \u015bniegi. Trzeci sw\u00f3j ob\u00f3z znale\u017ali 3 metry pod \u015bniegiem. Nie wr\u00f3\u017cy\u0142o dobrze i by\u0142o bar-dzo niebezpiecznie. Ryszarda Wareckiego odwieziono helikopterem do szpitala. Wojtek Kurtyka wycofa\u0142 si\u0119 z dalszej trudnej wspinaczki. Do pokonania zosta\u0142o im niewiele bo 200 m i jednocze\u015bnie a\u017c 200m.
Ostatecznie na Manaslu weszli Jurek z Arturem, now\u0105 drog\u0105, w stylu alpejskim.<\/p>\u00a0<\/p>\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t![\"\"](\"http:\/\/metropolitansilesia.pl\/wp-content\/uploads\/2022\/05\/1005_01_C04_03D_T02_27_P1-kopia-scaled.jpg\")
\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\tAnnapurna nale\u017cy do najbardziej niebezpiecznych 8-tysi\u0119cznik\u00f3w. Do 2007r. by\u0142o 153 wej\u015b\u0107 na szczyt z czego a\u017c 58 himalaist\u00f3w ponios\u0142o \u015bmier\u0107. Jak to mo\u017cliwe, \u017ce Jerzy Kukuczka i Artur Hajzer w rekordowym tempie, bo w dwa tygodnie, j\u0105 zdobyli i to jeszcze zimowym wej\u015bciem?<\/strong>
Po Masalu zosta\u0142y jeszcze dwa szczyty. Nast\u0119pna by\u0142a Annapurna 8091m n p. m., kt\u00f3ra w\u015br\u00f3d himalaist\u00f3w uchodzi za jedn\u0105 z najniebezpieczniejszych g\u00f3r. 18 stycznia 1987r. ekipa w sk\u0142adzie m.in.: Jerzy Kukuczka, Artur Hajzer, Wanda Rutkiewicz i Krzysztof Wielicki podj\u0119li walk\u0119 o kolejny o\u015bmiotysi\u0119cznik. Na szczyt Annapurny weszli Jurek Kukuczka z Arturem Hajzerem ju\u017c 3 lutego. Ca\u0142a wyprawa by\u0142a najszybsz\u0105 zimow\u0105 ekspedycj\u0105, kt\u00f3ra trwa\u0142a 2 tygodnie. By\u0142a te\u017c wyj\u0105tkow\u0105 poniewa\u017c to pierwszy o\u015bmiotysi\u0119cznik zdobyty przez cz\u0142owieka. Dlaczego tak szybko to zrobili?\u00a0 Bo byli ju\u017c zaaklimatyzowani po wyprawie na Manaslu i dlatego tak dobrze im posz\u0142o. Chocia\u017c my himalai\u015bci wiemy, \u017ce wysoko\u015b\u0107 powy\u017cej 8000 m to strefa \u015bmierci. Na takiej wysoko\u015bci procesy wyniszczaj\u0105ce organizm przewa\u017caj\u0105 nad procesami aklimatyzacyjnymi a jednak\u2026
Ostatnim w koronie by\u0142 masyw w Chinach \u2013 Shisha Pangma. \u017beby dosta\u0107 zezwolenie na wej\u015bcie na lodowiec trzeba by\u0142o w\u00f3wczas zap\u0142aci\u0107 nieprawdopodobnie jak na warunki polskie wielkie pieni\u0105dze. Np. wyprawa angielska zap\u0142aci\u0142a za wej\u015bcie ponad 100.000 $, ale Jurek mia\u0142 farta. Do Polski przylecia\u0142 chi\u0144ski minister sportu i mi\u0119dzy innymi go\u015bci\u0142 w Katowicach. Podczas uroczystej kolacji, na kt\u00f3r\u0105\u00a0\u00a0 Jurek za\u0142atwi\u0142 sobie zaproszenie, przekona\u0142 chi\u0144skiego ministra \u017ceby wyda\u0142 to zezwolenie w zamian za przyjazd do Polski wycieczki chi\u0144skich dzia\u0142aczy. W ten spos\u00f3b nasza ekspedycja zorganizowana przez Klub Wysokog\u00f3rski z Katowic pod kierownictwem Jerzego Kukuczki wyjecha\u0142a do Chin. W ekipie byli m.in. Wanda Rutkiewicz, Ryszard Warecki, Artur Hajzer i sam Kukuczka.<\/p>Oto fragment z dziennika himalaisty Jurka:<\/strong>
\u201eArtur zaskakuje mnie: Jest p\u00f3\u017ano, zabiwakujemy, jutro p\u00f3jdziemy na\u00a0szczyt, zrobi\u0119 du\u017co zdj\u0119\u0107,\u00a0b\u0119dziemy mieli du\u017co czasu. O\u00a0dziwo zaczynam to\u00a0rozpatrywa\u0107. W\u00a0pewnym momencie przychodzi\u00a0otrze\u017awienie. Co ty pierdolisz Artur! Rzucamy plecaki pod\u00a0uskokiem i\u00a0idziemy teraz na\u00a0szczyt,\u00a0cho\u0107by\u015bmy mieli by\u0107 na\u00a0nim po\u00a0nocy. Rysiek wyni\u00f3s\u0142 narty.\u00a0Id\u0119 wi\u0119c na\u00a0szczyt z\u00a0nartami. Zak\u0142adam i\u00a0dopasowuje narty. Wszyscy mnie wyprzedzaj\u0105. Na\u00a0szczycie zachodnim niebezpieczna przygoda. W\u00a0pewnym momencie robi\u0119 krok i\u00a0obrywam si\u0119\u00a0razem z\u00a0nawisem.\u00a0Zatrzymuj\u0119 si\u0119 maj\u0105c kijek narciarski w\u00a0jednym r\u0119ku, drug\u0105 r\u0119k\u0119 przerzucon\u0105 przez kraw\u0119d\u017a.\u00a0Utrzymuj\u0119 si\u0119 tak. Pod\u00a0nogami kilkadziesi\u0105t metr\u00f3w pionu. Tak ma\u0142o brakowa\u0142o!\u00a0\u2013 Jerzy Kukuczka.\u201d<\/p>18 wrze\u015bnia 1987r. Jurek z Arturem Hajzerem wchodz\u0105 zachodni\u0105 grani\u0105 i w stylu alpejskim zdobywaj\u0105 Shisha Pangma 8013m n p.m.<\/p>
Jak napisa\u0142 Kukuczka w swoim dzienniku: \u201eStoj\u0119 przecie\u017c na szczycie ostatniego mojego o\u015bmiotysi\u0119cznika. Ostatni paciorek mojego himalajskiego r\u00f3\u017ca\u0144ca\u2026\u201d<\/p>
Zaraz po tym, tego samego dnia, wchodz\u0105 na s\u0105siedni szczyt Shiska Pangma West. 7950m n p.m. i po tych wyczynach Jerzy zje\u017cd\u017ca na nartach ze szczytu.<\/p>
Korona Himalaj\u00f3w to ogromny sukces naszego polskiego himalaisty Jerzego Kukuczki. Reinhold Messner gratuluj\u0105c mu tego osi\u0105gniecia powiedzia\u0142: \u201eNie Jeste\u015b drugi Jeste\u015b wielki\u201d<\/p>
Jego styl, kt\u00f3rym przeciera\u0142 szlaki na sam szczyt nazywano imponuj\u0105cym\u2026<\/p>
Przychodzi 1989 r., Reinhold Messner organizuje wypraw\u0119 na po\u0142udniow\u0105 \u015bcian\u0119 Lhotse i zaprasza na ni\u0105 najwi\u0119kszych tuz\u00f3w alpinizmu z ca\u0142ego \u015bwiata. Proponuje r\u00f3wnie\u017c Polakom -Wielickiemu i Hajzerowi. Nie uda\u0142o im si\u0119 wej\u015b\u0107 na szczyt.<\/p>
Jurek w odpowiedzi na t\u0105 akcj\u0119 szybko organizuje kolejn\u0105 wypraw\u0119 na Lhotse. Nikt nie chce z nim jecha\u0107. Wszyscy odmawiaj\u0105. M\u00f3wi\u0105: \u201eJurek po co, przecie\u017c ju\u017c wszystko zdoby\u0142e\u015b\u201d, a on na to: \u201epo co przerywa\u0107, jak tak dobrze idzie\u201d\u2026<\/p>
Tej tragicznej nocy Jurek mi si\u0119 przy\u015bni\u0142 .Tak jakby przyszed\u0142 do mnie. Do rana ju\u017c nie mog\u0142em spa\u0107. W pracy dosta\u0142em wiadomo\u015b\u0107, \u017ce Jurek zgin\u0105\u0142 tragicznie \u2013 odpad\u0142 od \u015bciany. Lina nie wytrzyma\u0142a\u2026spad\u0142 w dwukilometrow\u0105 przepa\u015b\u0107. By\u0142o to dok\u0142adnie 24 pa\u017adziernika 1989 roku.<\/p>\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t![\"\"](\"http:\/\/metropolitansilesia.pl\/wp-content\/uploads\/2022\/05\/1005_01_C04_15O_0011_P1-kopia-scaled.jpg\")
\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\tPani\u0105 Cecyli\u0105 Kukuczk\u0119 odwiedzili\u015bmy razem z Jerzym Braszczokiem, w domu rodzinnym jej \u015bp. m\u0119\u017ca, w Istebnej. Oto zapis naszej rozmowy:<\/strong><\/p>Pani Cecylio, prosz\u0119 opowiedzie\u0107 jak Pa\u0144stwo si\u0119 poznali?<\/strong>
Poznali\u015bmy si\u0119 przypadkowo w jednej z katowic-kich kawiarni; ja by\u0142am z kole\u017cank\u0105 a Jerzy Kukuczka \u015bwi\u0119towa\u0142 swoje urodziny z kolegami. I tak si\u0119 zacz\u0119\u0142o. Jerzy od zawsze wspina\u0142 si\u0119 z ogromn\u0105 pasj\u0105 po g\u00f3rach. Przez kr\u00f3tki dla mnie czas uprawia\u0142am pod jego okiem wspinaczk\u0119 ska\u0142kow\u0105 poznaj\u0105c jego koleg\u00f3w z klubu wysokog\u00f3rskiego i z Harcerskiego Klubu Taternickiego (HKT). Cz\u0119sto wyje\u017cd\u017ca\u0142 na obozy w Alpy i Dolomity cho\u0107 wiem, \u017ce nie by\u0142o \u0142atwo dosta\u0107 si\u0119 na taki ob\u00f3z zagraniczny. Potrzebna by\u0142a wiedza i do\u015bwiadczenie wytrawnego taternika, czyli odpowiednie przygotowanie.<\/p>Pani Cecylio, a Pani nie da\u0142a si\u0119 wci\u0105gn\u0105\u0107 w pasj\u0119 m\u0119\u017ca?<\/strong>
Pr\u00f3bowa\u0142am si\u0142 w ska\u0142kach. Nawet dobrze mi si\u0119 wchodzi\u0142o do g\u00f3ry, ale gorzej ju\u017c by\u0142o z zej\u015bciem. Jerzy nie namawia\u0142 mnie, bo widzia\u0142, \u017ce mam z tym problem. Poza tym nie przepada\u0142 za kobietami wspinaj\u0105cymi si\u0119. Wr\u0119cz twierdzi\u0142, \u017ce nie jest to sport dla kobiet.
Nie rywalizowa\u0142am z jego mi\u0142o\u015bci\u0105 do g\u00f3r, kt\u00f3rym konsekwentnie po\u015bwi\u0119ca\u0142 sporo uwagi. Dla niego himalaizm nie by\u0142 zwyk\u0142ym wspinaniem si\u0119, ale pr\u00f3b\u0105 pokonania w\u0142asnych s\u0142abo\u015bci, synonimem wolno\u015bci. By\u0142 prekursorem, kt\u00f3ry wytyczy\u0142 11 nowych dr\u00f3g na o\u015bmiotysi\u0119czniki. Liczy\u0142 si\u0119 r\u00f3wnie\u017c spos\u00f3b wspinania, czyli wej\u015bcia zimowe, czy wej\u015bcia bez butli z tlenem. Przyznam si\u0119, \u017ce niech\u0119tnie opowiada\u0142 o swoich wyczynach w g\u00f3rach. Po powrocie nie m\u00f3wi\u0142 o przebytych trasach, o prze\u017cyciach w g\u00f3rach, o swoich sukcesach czy pora\u017ckach, nie rozmawiali\u015bmy r\u00f3wnie\u017c na temat jego koleg\u00f3w. Po prostu nie by\u0142 wylewny, ale za to w ksi\u0105\u017ckach dawa\u0142 upust opowie\u015bciom o tym wszystkim. Zd\u0105\u017cy\u0142 jeszcze przed \u015bmierci\u0105 przygotowa\u0107 2 ksi\u0105\u017cki. Zdecydowanie pod wp\u0142ywem nacisku wielu os\u00f3b, kt\u00f3rzy namawiali go do ich napisania.
M\u0105\u017c by\u0142 cz\u0142owiekiem konkretnym, zdecydowanym i \u015bwiadomym, kt\u00f3ry jak szed\u0142 w g\u00f3ry to wiedzia\u0142 po co idzie i wiedzia\u0142, \u017ce zdob\u0119dzie cel. Mia\u0142 twardy charakter; nie narzeka\u0142, nie utyskiwa\u0142 i nie obci\u0105\u017ca\u0142 innych swoimi troskami, czy obawami. Mia\u0142 \u015bwiadomo\u015b\u0107, \u017ce k\u0142opoty dotykaj\u0105 tak samo wszystkich pozosta\u0142ych jak i jego. Im te\u017c jest ci\u0119\u017cko wi\u0119c tym bardziej nie obarcza\u0142 ich nimi.<\/p>Pierwszego swojego o\u015bmiotysi\u0119cznika zdoby\u0142 w 1979 roku wspinaj\u0105c si\u0119 bez butli z tlenem. By\u0142 to czwarty co do wielko\u015bci szczyt Ziemi, w \u015brodkowej cz\u0119\u015bci Himalaj\u00f3w, na granicy Nepalu i Chin \u2013 Lhotse, licz\u0105cy 8383m n.p.m.
Zaraz po powrocie z wyprawy otrzyma\u0142 kolejn\u0105 propozycj\u0119 uczestniczenia w wyprawie zimowej na Mount Everest, ale odm\u00f3wi\u0142, bo spodziewali\u015bmy si\u0119 dziecka. Kiedy Mount Everest zdobyli jego koledzy Krzysztof Walicki i Leszek Cichy, nam 31 grudnia urodzi\u0142 si\u0119 syn Maciek. Jerzy szybko nadrobi\u0142 czas i ju\u017c podczas kolejnej, wiosennej wyprawy zdoby\u0142 Mount Everest\u00a0 z Andrzejem Czokiem wspinaj\u0105c si\u0119 po nieznanej dot\u0105d po\u0142udniowej \u015bcianie.
Jego korzenie by\u0142y g\u00f3ralskie. Pochodzi\u0142 z Istebnej, a jak wiemy g\u00f3rale s\u0105 lud\u017ami mocnymi, twardymi i konsekwentnymi. Ci, kt\u00f3rzy si\u0119 z nim wspinali m\u00f3wili, \u017ce jest cz\u0142owiekiem z \u017celaza. Np. mro\u017c\u0105ca krew w \u017cy\u0142ach wspinaczka na Makalu\u2026<\/p>
Kiedy wyje\u017cd\u017ca\u0142 w 1981 roku na wypraw\u0119, aby zdoby\u0107 kolejny o\u015bmiotysi\u0119cznik Makalu, pi\u0105ty co do wysoko\u015bci szczyt \u015bwiata osi\u0105gaj\u0105cy 8481m n. p. m
z Wojtkiem Kurtyk\u0105 zabra\u0142 ze sob\u0105 ulubion\u0105 zabawk\u0119 syna, biedronk\u0119 w kropki. Ze wzgl\u0119du na pogod\u0119 czekali dwa miesi\u0105ce w obozie pod szczytem na pomy\u015blne wiatry. Kilkukrotnie pr\u00f3bowali zdoby\u0107 szczyt, ale si\u0119 nie udawa\u0142o. Postanowi\u0142, \u017ce sam podejmie pr\u00f3b\u0119. Pogoda by\u0142a bardzo z\u0142a ze wzgl\u0119du na niskie temperatury. Podczas powolnego i trudnego wchodzenia po \u015bcianie prze\u017cywa\u0142 r\u00f3\u017cne doznania. Wydawa\u0142o mu si\u0119, \u017ce kto\u015b z nim jest, \u017ce kto\u015b z nim idzie. To by\u0142y halucynacje ze zm\u0119czenia i braku tlenu. Jak napisa\u0142 p\u00f3\u017aniej w swojej ksi\u0105\u017cce \u201eM\u00f3j pionowy \u015bwiat\u201d:
\u201cPrze\u017cywam nagle trudne do wyt\u0142umaczenia chwile. Czuj\u0119, \u017ce nie jestem sam, \u017ce gotuj\u0119 dla dw\u00f3ch os\u00f3b. Mam tak silne poczucie czyjej\u015b obecno\u015bci, \u017ce \u0142api\u0119 si\u0119 na przemo\u017cnej ch\u0119ci rozmawiania z n i m.\u201d\u00a0(Jerzy Kukuczka, M\u00f3j pionowy \u015bwiat).<\/em><\/p>Po kilku dniach, wyczerpany stan\u0105\u0142 na szczycie lodowca Makalu. Poniewa\u017c roz\u0142adowa\u0142y si\u0119 baterie w jego aparacie fotograficznym i nie m\u00f3g\u0142 udokumentowa\u0107 swojej obecno\u015bci na szczycie zostawi\u0142 wi\u0119c biedronk\u0119 Ma\u0107ka. Po powrocie nikt nie da\u0142 wiary, \u017ce sam wszed\u0142 na szczyt. Dopiero po roku, korea\u0144ska wyprawa wesz\u0142a na Makalu i znalaz\u0142a na szczycie biedronk\u0119, kt\u00f3ra potwierdzi\u0142a obecno\u015b\u0107 Jerzego na szczycie. W ten spos\u00f3b Jerzy udowodni\u0142, \u017ce samotnie zdoby\u0142 szczyt i wtedy dopiero zaliczono mu ten o\u015bmiotysi\u0119cznik.<\/p>
Jak w takim razie dawa\u0142a Pani sobie rad\u0119 z emocjami, t\u0119sknot\u0105, brakiem kontaktu z m\u0119\u017cem?<\/strong>
By\u0142o mi ci\u0119\u017cko. W domu nie by\u0142o g\u00f3r, by\u0142a rodzina: ja i synowie. Akceptowa\u0142am to, bo dba\u0142 o nas i niczego nam nie brakowa\u0142o. Jurek by\u0142 bardzo towarzyski, nasz domu by\u0142 otwartym domem dla przyjaci\u00f3\u0142. Jednak potrzebowa\u0142am a wr\u0119cz pragn\u0119\u0142am, aby by\u0142 jak najwi\u0119cej z nami w domu. Ba\u0142am si\u0119 o niego, kiedy wyje\u017cd\u017ca\u0142, ale pomimo tego nigdy nie dopuszcza\u0142am do siebie my\u015bli, \u017ce mo\u017ce nie wr\u00f3ci\u0107. Przed ka\u017cdym wyjazdem m\u00f3wi\u0142 i brzmia\u0142o to jak obietnica: \u201enie martw si\u0119 na pewno wr\u00f3c\u0119\u201d. Zawsze w to wierzy\u0142am i ufa\u0142am mu chocia\u017c my\u015bli przychodzi\u0142y r\u00f3\u017cne.<\/p>Czym dla Pani m\u0119\u017ca by\u0142y g\u00f3ry i ta mi\u0142o\u015b\u0107 do nich?<\/strong>
G\u00f3ry dla Jurka oznacza\u0142y wolno\u015b\u0107, lepszy \u015bwiat. W nich czu\u0142 si\u0119 szcz\u0119\u015bliwy. Kiedy z nich wraca\u0142 za ka\u017cdym razem by\u0142 innym cz\u0142owiekiem, lepszym cz\u0142owiekiem. G\u00f3ry uczy\u0142y go pokory.<\/p>Pani Cecylio, wyprawy w Himalaje trwa\u0142y bardzo d\u0142ugo i by\u0142y kosztowne. \u017bycie w czasach komunizmu by\u0142o inne, trudnodost\u0119pne dla ludzi z pasj\u0105. Paszporty, wizy, zakup waluty\u2026 Poza tym zarabia\u0142o si\u0119 niewiele, przeci\u0119tnie jakie\u015b 300 dolar\u00f3w miesi\u0119cznie a wyprawy kosztowa\u0142y tysi\u0105ce dolar\u00f3w np. sama zgoda Chi\u0144czyk\u00f3w na zdobycie Lhotse kosztowa\u0142a 100\u00a0000 dolar\u00f3w. W latach 70 \u2013 80 – tych to by\u0142y przeogromne pieni\u0105dze\u2026<\/strong><\/p>Tak, to prawda, to by\u0142y ci\u0119\u017ckie czasy, inna rzeczywisto\u015b\u0107. Nie by\u0142o \u0142atwo. Cz\u0142onkowie klubu zarabiali na swoje wyprawy maluj\u0105c, po pracy wielkie, \u015bl\u0105skie kominy. Zatrudnieni byli\u015bmy w r\u00f3\u017cnych firmach. Ja r\u00f3wnie\u017c pracowa\u0142am. Jerzy pracowa\u0142 w EMAG-u. Zdarza\u0142o si\u0119, \u017ce aby pojecha\u0107 na wypraw\u0119 musia\u0142 bra\u0107 urlop bezp\u0142atny, poniewa\u017c koledzy buntowali si\u0119 z powodu jego cz\u0119stych wyjazd\u00f3w.
Z tego te\u017c powodu otrzyma\u0142 wypowiedzenie z pracy, z kt\u00f3rego na szcz\u0119\u015bcie szybko EMAG wycofa\u0142 si\u0119, pewnie ze wzgl\u0119du na owacyjne powitanie na lotnisku w Warszawie, kt\u00f3re zorganizowa\u0142y media. Ju\u017c wtedy ca\u0142a Polska \u017cy\u0142a sukcesami Jerzego a on sam by\u0142 niekwestionowanym autorytetem, kt\u00f3ry rozs\u0142awi\u0142 nasz kraj na ca\u0142ym \u015bwiecie.<\/p>
Pomys\u0142 otwarcia izby pami\u0119ci o Jerzym Kukuczce to pi\u0119kny ho\u0142d dla pami\u0119ci o naszym Polaku nazywanym bohaterem narodowym i najlepszym himalaist\u0105 wszechczas\u00f3w. Kiedy powsta\u0142?<\/strong><\/p>Nigdy tego nie chcia\u0142am. Bardzo prze\u017cy\u0142am \u015bmier\u0107 Jurka. O \u015bmierci m\u0119\u017ca dowiedzia\u0142am si\u0119 od Prezesa Klubu Wysokog\u00f3rskiego, Janusza Majera. Czekali\u015bmy na wiadomo\u015b\u0107 o powrocie z wyprawy Jerzego i Ryszarda Paw\u0142owskiego, z kt\u00f3rym wspinali si\u0119 na Lhotse. By\u0142a sobota, 24 pa\u017adziernika 1989 r. By\u0142am w domu ze starszym synem Ma\u0107kiem, bo m\u0142odszy Wojtek zosta\u0142 z cioci\u0105 w Istebnej. Pami\u0119tam\u2026 dzwonek do drzwi, otworzy\u0142am i jak zobaczy\u0142am Janusza Majera z \u017con\u0105 to przesz\u0142y mnie ciarki po plecach i ju\u017c wiedzia\u0142am, \u017ce sta\u0142o si\u0119 co\u015b bardzo z\u0142ego.
Stali ze spuszczonymi g\u0142owami, bardzo nieswoi, a po chwili us\u0142ysza\u0142am, \u017ce Jerzy odpad\u0142 od po\u0142udniowej \u015bciany Lhotse na wysoko\u015bci 8300 m n. p. m. Lina nie wytrzyma\u0142a…
Tej nocy m\u0142odszemu synowi \u015bni\u0142o si\u0119, \u017ce jedzie wind\u0105 z tat\u0105, kt\u00f3ra nie chcia\u0142a si\u0119 zatrzyma\u0107. Tata naciska\u0142 guziki i krzycza\u0142 ALARM, ALARM!!!
Wojtek obudzi\u0142 si\u0119 o 4 nad ranem dok\u0142adnie o godzinie 9 czasu nepalskiego, kiedy odpad\u0142 od \u015bciany jego ojciec Jerzy Kukuczka.
Przez wiele miesi\u0119cy trwa\u0142y poszukiwania, ale nie odnaleziono cia\u0142a m\u0119\u017ca. Bardzo d\u0142ugo nie mog\u0142am uwierzy\u0107 w to, \u017ce Jurek zgin\u0105\u0142.
Odwiedzali nas r\u00f3\u017cni ludzie, kt\u00f3rzy pytali o dom \u201etego\u201d Kukuczki.
Sugerowali aby zbudowa\u0107 muzeum upami\u0119tniaj\u0105ce osi\u0105gni\u0119cia Jerzego. Jednoczenie zacz\u0119to nazywa\u0107 ulice i szko\u0142y imieniem Jerzego Kukuczki. To zdecydowa\u0142o za mnie, podj\u0119\u0142am si\u0119 organizacji Izby Pami\u0119ci Jerzego Kukuczki w Istebnej, w domu rodzinnym m\u0119\u017ca. W ten spos\u00f3b przybli\u017cam ludziom \u015bwiat g\u00f3r widziany oczami Jerzego. Tutaj przyje\u017cd\u017caj\u0105 ludzie ze \u015bwiata. Opowiadam im histori\u0119 Jerzego i o zdobytych przez niego o\u015bmiotysi\u0119cznikach. W planach miasta Katowice powsta\u0142a inicjatywa wybudowania muzeum alpinizmu i himalaizmu z lokalizacj\u0105 w Bogucicach przy ulicy Markiefki nieopodal domu, w kt\u00f3rym urodzi\u0142 si\u0119 Jerzy.<\/p>
Ta izba to ho\u0142d pami\u0119ci Jerzego Kukuczki. W rozmowie z przyjacielem Pani m\u0119\u017ca, Panem Ignacym Walentym Nendz\u0105 dowiedzia\u0142am si\u0119, \u017ce w pa\u017adzierniku 2009 roku bra\u0142a Pani udzia\u0142 wraz z synem Wojtkiem w trekkingu po\u015bwi\u0119conym pami\u0119ci m\u0119\u017ca, przy czortenie w Himalajach Nepalu, pod po\u0142udniow\u0105 \u015bcian\u0105 Lhotse na 8511 m.<\/strong><\/p>Tak, dzi\u0119ki Fundacji Kukuczki zbudowano czorten ku pami\u0119ci trzech polskich himalaist\u00f3w, kt\u00f3rzy zgin\u0119li podczas wypraw na t\u0105 ekstremalnie trudn\u0105 \u015bcian\u0119 szczytu Ziemi: Rafa\u0142a Cho\u0142dy, Czes\u0142awa Jakiela i Jerzego Kukuczki. Podczas trekkingu przy czortenie obecnych by\u0142o wielu Polak\u00f3w m.in. ekipa
z naszego Katowickiego Klubu Wysokog\u00f3rskiego, rektor wraz ze studentami AWF w Katowicach im. Jerzego Kukuczki i inni. Nie mog\u0142o zabrakn\u0105\u0107 r\u00f3wnie\u017c wielu zagranicznych grup trekkingowych.<\/p>
Pani Cecylio, dzi\u0119kujemy za rozmow\u0119 i \u017cyczymy du\u017co zdrowia. Aby opowie\u015bci o wyczynach Jerzego Kukuczki dotar\u0142y w najbardziej odleg\u0142e zak\u0105tki tego \u015bwiata inspiruj\u0105c ludzi do podejmowania wyzwa\u0144. <\/strong>W Katowicach, mie\u015bcie w kt\u00f3rym urodzi\u0142 si\u0119, mieszka\u0142 i pracowa\u0142 Jerzy Kukuczka ma <\/strong>w najbli\u017cszym czasie powsta\u0107 Centrum Himalaizmu.<\/strong><\/p>\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t![\"\"](\"http:\/\/metropolitansilesia.pl\/wp-content\/uploads\/2022\/05\/1005_01_C04_13D_T07_09_P2-kopia.jpg\")
\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t
- \n\t\t\t\t\t\t\t\t
- \n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\tJerzy Kukuczka - alpinista i himalaista. Jako drugi cz\u0142owiek na Ziemi zdoby\u0142 koron\u0119 Himalaj\u00f3w i Karakorum. Wszystkie czterna\u015bcie szczyt\u00f3w o wysoko\u015bci ponad 8000 m. Pierwszym by\u0142 Reinhold Messner, kt\u00f3remu zaj\u0119\u0142o to ponad szesna\u015bcie lat, a Kukuczce nieca\u0142e osiem. Spo\u015br\u00f3d 14 o\u015bmiotysi\u0119cznik\u00f3w zdobytych w latach 1979 - 1987 na dziesi\u0119\u0107 wszed\u0142 nowymi drogami.\t\t\t\t\t<\/span>\n\t\t\t\t\t\t\t\t<\/li>\n\t\t\t\t<\/ul>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/section>\n\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\t\t \n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\tEwa Je\u017cak-Klyta\t\t\t\t\t\t<\/h6>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\t\tFot. Archiwum Jerzego Kukuczki<\/p>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t<\/section>\n\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\t\t \n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\n\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\tO Kukuczce, jego pasjach i osi\u0105gni\u0119ciach rozmawiamy z Jerzym Braszczokiem i jego d\u0142ugoletnim przyjacielem \u2013 osob\u0105, kt\u00f3ra wprowadza\u0142a go w tajniki wspinaczki, Alojzym Walentym Nendz\u0105, a tak\u017ce z \u017con\u0105 Cecyli\u0105. <\/strong><\/p>
O planach stworzenia w Katowicach Centrum Himalaizmu opowie Prezydent Miasta Marcin Krupa. Na pocz\u0105tek rozmowa z Panem Nendz\u0105.<\/strong><\/p>
Panie Walku, jak pozna\u0142 Pan Jurka i od czego si\u0119 to zacz\u0119\u0142o?<\/strong>
By\u0142y lata 60-te. Mia\u0142em 16 lat a Jurek 12. Prowadzi\u0142em dru\u017cyn\u0119 harcersk\u0105 na katowickim We\u0142nowcu. Naszymi \u201eg\u00f3rami\u201d by\u0142y tak zwane \u201eAlpy We\u0142nowieckie\u201d czyli wyrobiska po \u201ebiedaszybach\u201d pokryte ha\u0142dami pohutniczymi, po kt\u00f3rych wspinali\u015bmy b\u0119d\u0105c harcerzami. Potem na bazie zast\u0119pu starszoharcerskiego XIII Dru\u017cyny Harcerskiej, kt\u00f3rej by\u0142em dru\u017cynowym, powsta\u0142 Harcerski Klub Taternicki. Ju\u017c jako doro\u015bli, przez kolejne 7 lat pracowali\u015bmy razem w Zak\u0142adach Wytw\u00f3rczych Urz\u0105dze\u0144 Sygnalizacyjnych w Katowicach. Wsp\u00f3lne wyjazdy w Beskidy, Karkonosze, Sudety i Tatry, na zimowiska, rajdy czy wspinaczki ska\u0142kowe zacie\u015bni\u0142y wi\u0119zy naszej przyja\u017ani. W HKT popularne by\u0142o porzekad\u0142o, \u017ce w taternictwie najistotniejsze s\u0105 dwie rzeczy: wiara i para. Par\u0119 Jurek mia\u0142 niesamowit\u0105. Gdy inni byli bardzo zm\u0119czeni, on niezmiennie par\u0142 do przodu. Posiada\u0142 niebywa\u0142\u0105 odporno\u015b\u0107 psychiczn\u0105 i fizyczn\u0105. By\u0142 zdrowym, silnym, zwinnym i wytrzyma\u0142ym a wr\u0119cz odpornym na cierpienie. Znakomicie sobie radzi\u0142 w ekstremalnych warunkach balansuj\u0105c na granicy mo\u017cliwo\u015bci ludzkich. By\u0142 r\u00f3wnie\u017c mentalnie przygotowany do tego sportu. Od dziecka wszystkie ferie zimowe i wakacje sp\u0119dza\u0142 u dziadk\u00f3w w Istebnej. Zim\u0105 spa\u0142 w igloo, kt\u00f3re sam budowa\u0142, a latem w sza\u0142asie. Swoj\u0105 prawdziw\u0105 wspinaczk\u0119 rozpocz\u0105\u0142 w 1965 roku, w Tatrach. One go porwa\u0142y i nim zaw\u0142adn\u0119\u0142y.<\/p>Kiedy zacz\u0119\u0142y si\u0119 Wasze pierwsze wspinaczki poza granicami naszego kraju?<\/strong>
Pierwszym wyjazdem zagranicznym by\u0142a Bu\u0142garia z Harcerskim Klubem Taterniczym. Kiedy przyjechali\u015bmy, Bu\u0142garzy \u015bwi\u0119towali przej\u015bcie najtrudniejszym wej\u015bciem na szczyt \u2013 Z\u0105b Rekina. Bu\u0142garzy zdobywali go w tydzie\u0144. Na drugi dzie\u0144 Jurek wzi\u0105\u0142 koleg\u0119, klamory i przeszli t\u0105 drog\u0119 w jeden dzie\u0144.
Po ka\u017cdym takim wyje\u017adzie sk\u0142adali\u015bmy raport do Polskiego Zwi\u0105zku Alpinizmu, w kt\u00f3rym opisywali\u015bmy wszystkie przej\u015bcia. . Obowi\u0105zkowo musieli\u015bmy chodzi\u0107 w zespo\u0142ach dwu lub kilku oso-bowych. Takie by\u0142y przepisy. Na drukach zg\u0142osze\u0144, gdzie Jurek wpisywa\u0142: \u201ez partnerem\u201d to by\u0142o wiadomo, \u017ce idzie solo, chocia\u017c by\u0142o to zakazane. W 1974 roku brali\u015bmy udzia\u0142 w wyprawie w g\u00f3ry Ameryki P\u00f3\u0142nocnej. By\u0142a to pierwsza Polska ekspedycja w tamte rejony. G\u0142\u00f3wnym celem by\u0142 Mount McKinley. Niestety, mieli\u015bmy pecha. Jurek z koleg\u0105 trafili do szpitala z odmro\u017ceniami. Na szcz\u0119\u015bcie dla Jurka, \u017ce by\u0142o to na Alasce w Ameryce, bo gdyby to by\u0142o gdzie indziej straci\u0142by nog\u0119. Ameryka\u0144scy lekarze uratowali mu j\u0105. Po powrocie, w szpitalu katowickim na Ligocie obci\u0119li mu jeden palec u nogi.
Nied\u0142ugo potem wzi\u0105\u0142 \u015blub z Cecyli\u0105. To by\u0142a pi\u0119kna uroczysto\u015b\u0107 w Istebnej. Po \u015blubie Cecylia z siostr\u0105 pojecha\u0142y na tydzie\u0144 (po\u015blubny) na Mazury a Jurek w Dolomity.<\/p>Czym dla niego by\u0142y g\u00f3ry?<\/strong>
Bez g\u00f3r czu\u0142 si\u0119 jak ryba bez wody. By\u0142 bardzo uparty, szcz\u0119\u015bcie mu sprzyja\u0142o, a wr\u0119cz czu\u0142 si\u0119 jak nie\u015bmiertelny. Jednocze\u015bnie by\u0142 bardzo pokorny i mia\u0142 ogromny respekt i szacunek przed wielko\u015bci\u0105 g\u00f3r. By\u0142 cz\u0142owiekiem wielkiej wiary. \u017beby pozna\u0107 jego dusz\u0119 i umys\u0142 trzeba by przeczyta\u0107 jego ksi\u0105\u017cki i dzienniki z wypraw, w kt\u00f3rych opowiada o swoich prze\u017cyciach i strachach, z kt\u00f3rymi zmaga\u0142 si\u0119 podczas wypraw. Jurek by\u0142 bardzo zdeterminowany na cel, aby zdoby\u0107 Koron\u0119 Himalaj\u00f3w.<\/p>Du\u017co m\u00f3wi\u0142o si\u0119 o wy\u015bcigu Kukuczki i Messnera o koron\u0119 Himalaj\u00f3w\u2026<\/strong>
Kiedy Jurek zdobywa\u0142 pierwszy o\u015bmiotysi\u0119cznik to Reinhold Messner mia\u0142 na koncie ju\u017c sze\u015b\u0107. Po zdobyciu przez Jurka K2 Messnerowi zosta\u0142y 2, a Jurkowi ju\u017c tylko 3. Dziennikarze, media i \u015bwiat z ogromn\u0105 ciekawo\u015bci\u0105 \u015bledzili ich zmagania i wy\u015bcig o koron\u0119. I to dziennikarze wymusili rywalizacj\u0119 mi\u0119dzy nimi.
Zosta\u0142a ona zako\u0144czona w listopadzie 1986r. kiedy Messner zdoby\u0142 ostatni sw\u00f3j o\u015bmiotysi\u0119cznik czyli Lhotse. W tym czasie Jerzy Kukuczka wyczekiwa\u0142 w bazie na odpowiedni\u0105 pogod\u0119 aby zaatakowa\u0107 Manaslu. Informacj\u0119 poda\u0142o radio. Jak opisa\u0142 p\u00f3\u017aniej w swoim dzienniku himalaisty ten moment: \u201e\u2026 On jest tym pierwszym. W tej chwili odkrywam w sobie odcie\u0144 pewnej ulgi. Wreszcie ta ca\u0142a wrzawa wok\u00f3\u0142 naszego wy\u015bcigu si\u0119 sko\u0144czy\u0142a. Teraz spokojnie mog\u0119 d\u0105\u017cy\u0107 do w\u0142asnego celu. Brakuje mi jeszcze Manaslu, Annapurny i Shisha Pangmy.\u201d
Na Manaslu poszli z Wojtkiem Kurtyk\u0105, meksykanami Carlosem Carsolio i Els\u0105 Avil\u0105, Ryszardem Wareckim, Edwardem Westerlundem i najm\u0142odszym Arturem Hajzerem. Wyprawa przeci\u0105ga\u0142a si\u0119 i trwa\u0142a 2 i p\u00f3\u0142 miesi\u0105ca. Ko\u0144czy\u0142a si\u0119 \u017cywno\u015b\u0107, paliwo. Warunki pogodowe by\u0142y paskudne; wiatry monsunowe, deszcze i \u015bniegi. Trzeci sw\u00f3j ob\u00f3z znale\u017ali 3 metry pod \u015bniegiem. Nie wr\u00f3\u017cy\u0142o dobrze i by\u0142o bar-dzo niebezpiecznie. Ryszarda Wareckiego odwieziono helikopterem do szpitala. Wojtek Kurtyka wycofa\u0142 si\u0119 z dalszej trudnej wspinaczki. Do pokonania zosta\u0142o im niewiele bo 200 m i jednocze\u015bnie a\u017c 200m.
Ostatecznie na Manaslu weszli Jurek z Arturem, now\u0105 drog\u0105, w stylu alpejskim.<\/p>\u00a0<\/p>\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\tAnnapurna nale\u017cy do najbardziej niebezpiecznych 8-tysi\u0119cznik\u00f3w. Do 2007r. by\u0142o 153 wej\u015b\u0107 na szczyt z czego a\u017c 58 himalaist\u00f3w ponios\u0142o \u015bmier\u0107. Jak to mo\u017cliwe, \u017ce Jerzy Kukuczka i Artur Hajzer w rekordowym tempie, bo w dwa tygodnie, j\u0105 zdobyli i to jeszcze zimowym wej\u015bciem?<\/strong>
Po Masalu zosta\u0142y jeszcze dwa szczyty. Nast\u0119pna by\u0142a Annapurna 8091m n p. m., kt\u00f3ra w\u015br\u00f3d himalaist\u00f3w uchodzi za jedn\u0105 z najniebezpieczniejszych g\u00f3r. 18 stycznia 1987r. ekipa w sk\u0142adzie m.in.: Jerzy Kukuczka, Artur Hajzer, Wanda Rutkiewicz i Krzysztof Wielicki podj\u0119li walk\u0119 o kolejny o\u015bmiotysi\u0119cznik. Na szczyt Annapurny weszli Jurek Kukuczka z Arturem Hajzerem ju\u017c 3 lutego. Ca\u0142a wyprawa by\u0142a najszybsz\u0105 zimow\u0105 ekspedycj\u0105, kt\u00f3ra trwa\u0142a 2 tygodnie. By\u0142a te\u017c wyj\u0105tkow\u0105 poniewa\u017c to pierwszy o\u015bmiotysi\u0119cznik zdobyty przez cz\u0142owieka. Dlaczego tak szybko to zrobili?\u00a0 Bo byli ju\u017c zaaklimatyzowani po wyprawie na Manaslu i dlatego tak dobrze im posz\u0142o. Chocia\u017c my himalai\u015bci wiemy, \u017ce wysoko\u015b\u0107 powy\u017cej 8000 m to strefa \u015bmierci. Na takiej wysoko\u015bci procesy wyniszczaj\u0105ce organizm przewa\u017caj\u0105 nad procesami aklimatyzacyjnymi a jednak\u2026
Ostatnim w koronie by\u0142 masyw w Chinach \u2013 Shisha Pangma. \u017beby dosta\u0107 zezwolenie na wej\u015bcie na lodowiec trzeba by\u0142o w\u00f3wczas zap\u0142aci\u0107 nieprawdopodobnie jak na warunki polskie wielkie pieni\u0105dze. Np. wyprawa angielska zap\u0142aci\u0142a za wej\u015bcie ponad 100.000 $, ale Jurek mia\u0142 farta. Do Polski przylecia\u0142 chi\u0144ski minister sportu i mi\u0119dzy innymi go\u015bci\u0142 w Katowicach. Podczas uroczystej kolacji, na kt\u00f3r\u0105\u00a0\u00a0 Jurek za\u0142atwi\u0142 sobie zaproszenie, przekona\u0142 chi\u0144skiego ministra \u017ceby wyda\u0142 to zezwolenie w zamian za przyjazd do Polski wycieczki chi\u0144skich dzia\u0142aczy. W ten spos\u00f3b nasza ekspedycja zorganizowana przez Klub Wysokog\u00f3rski z Katowic pod kierownictwem Jerzego Kukuczki wyjecha\u0142a do Chin. W ekipie byli m.in. Wanda Rutkiewicz, Ryszard Warecki, Artur Hajzer i sam Kukuczka.<\/p>Oto fragment z dziennika himalaisty Jurka:<\/strong>
\u201eArtur zaskakuje mnie: Jest p\u00f3\u017ano, zabiwakujemy, jutro p\u00f3jdziemy na\u00a0szczyt, zrobi\u0119 du\u017co zdj\u0119\u0107,\u00a0b\u0119dziemy mieli du\u017co czasu. O\u00a0dziwo zaczynam to\u00a0rozpatrywa\u0107. W\u00a0pewnym momencie przychodzi\u00a0otrze\u017awienie. Co ty pierdolisz Artur! Rzucamy plecaki pod\u00a0uskokiem i\u00a0idziemy teraz na\u00a0szczyt,\u00a0cho\u0107by\u015bmy mieli by\u0107 na\u00a0nim po\u00a0nocy. Rysiek wyni\u00f3s\u0142 narty.\u00a0Id\u0119 wi\u0119c na\u00a0szczyt z\u00a0nartami. Zak\u0142adam i\u00a0dopasowuje narty. Wszyscy mnie wyprzedzaj\u0105. Na\u00a0szczycie zachodnim niebezpieczna przygoda. W\u00a0pewnym momencie robi\u0119 krok i\u00a0obrywam si\u0119\u00a0razem z\u00a0nawisem.\u00a0Zatrzymuj\u0119 si\u0119 maj\u0105c kijek narciarski w\u00a0jednym r\u0119ku, drug\u0105 r\u0119k\u0119 przerzucon\u0105 przez kraw\u0119d\u017a.\u00a0Utrzymuj\u0119 si\u0119 tak. Pod\u00a0nogami kilkadziesi\u0105t metr\u00f3w pionu. Tak ma\u0142o brakowa\u0142o!\u00a0\u2013 Jerzy Kukuczka.\u201d<\/p>18 wrze\u015bnia 1987r. Jurek z Arturem Hajzerem wchodz\u0105 zachodni\u0105 grani\u0105 i w stylu alpejskim zdobywaj\u0105 Shisha Pangma 8013m n p.m.<\/p>
Jak napisa\u0142 Kukuczka w swoim dzienniku: \u201eStoj\u0119 przecie\u017c na szczycie ostatniego mojego o\u015bmiotysi\u0119cznika. Ostatni paciorek mojego himalajskiego r\u00f3\u017ca\u0144ca\u2026\u201d<\/p>
Zaraz po tym, tego samego dnia, wchodz\u0105 na s\u0105siedni szczyt Shiska Pangma West. 7950m n p.m. i po tych wyczynach Jerzy zje\u017cd\u017ca na nartach ze szczytu.<\/p>
Korona Himalaj\u00f3w to ogromny sukces naszego polskiego himalaisty Jerzego Kukuczki. Reinhold Messner gratuluj\u0105c mu tego osi\u0105gniecia powiedzia\u0142: \u201eNie Jeste\u015b drugi Jeste\u015b wielki\u201d<\/p>
Jego styl, kt\u00f3rym przeciera\u0142 szlaki na sam szczyt nazywano imponuj\u0105cym\u2026<\/p>
Przychodzi 1989 r., Reinhold Messner organizuje wypraw\u0119 na po\u0142udniow\u0105 \u015bcian\u0119 Lhotse i zaprasza na ni\u0105 najwi\u0119kszych tuz\u00f3w alpinizmu z ca\u0142ego \u015bwiata. Proponuje r\u00f3wnie\u017c Polakom -Wielickiemu i Hajzerowi. Nie uda\u0142o im si\u0119 wej\u015b\u0107 na szczyt.<\/p>
Jurek w odpowiedzi na t\u0105 akcj\u0119 szybko organizuje kolejn\u0105 wypraw\u0119 na Lhotse. Nikt nie chce z nim jecha\u0107. Wszyscy odmawiaj\u0105. M\u00f3wi\u0105: \u201eJurek po co, przecie\u017c ju\u017c wszystko zdoby\u0142e\u015b\u201d, a on na to: \u201epo co przerywa\u0107, jak tak dobrze idzie\u201d\u2026<\/p>
Tej tragicznej nocy Jurek mi si\u0119 przy\u015bni\u0142 .Tak jakby przyszed\u0142 do mnie. Do rana ju\u017c nie mog\u0142em spa\u0107. W pracy dosta\u0142em wiadomo\u015b\u0107, \u017ce Jurek zgin\u0105\u0142 tragicznie \u2013 odpad\u0142 od \u015bciany. Lina nie wytrzyma\u0142a\u2026spad\u0142 w dwukilometrow\u0105 przepa\u015b\u0107. By\u0142o to dok\u0142adnie 24 pa\u017adziernika 1989 roku.<\/p>\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\tPani\u0105 Cecyli\u0105 Kukuczk\u0119 odwiedzili\u015bmy razem z Jerzym Braszczokiem, w domu rodzinnym jej \u015bp. m\u0119\u017ca, w Istebnej. Oto zapis naszej rozmowy:<\/strong><\/p>
Pani Cecylio, prosz\u0119 opowiedzie\u0107 jak Pa\u0144stwo si\u0119 poznali?<\/strong>
Poznali\u015bmy si\u0119 przypadkowo w jednej z katowic-kich kawiarni; ja by\u0142am z kole\u017cank\u0105 a Jerzy Kukuczka \u015bwi\u0119towa\u0142 swoje urodziny z kolegami. I tak si\u0119 zacz\u0119\u0142o. Jerzy od zawsze wspina\u0142 si\u0119 z ogromn\u0105 pasj\u0105 po g\u00f3rach. Przez kr\u00f3tki dla mnie czas uprawia\u0142am pod jego okiem wspinaczk\u0119 ska\u0142kow\u0105 poznaj\u0105c jego koleg\u00f3w z klubu wysokog\u00f3rskiego i z Harcerskiego Klubu Taternickiego (HKT). Cz\u0119sto wyje\u017cd\u017ca\u0142 na obozy w Alpy i Dolomity cho\u0107 wiem, \u017ce nie by\u0142o \u0142atwo dosta\u0107 si\u0119 na taki ob\u00f3z zagraniczny. Potrzebna by\u0142a wiedza i do\u015bwiadczenie wytrawnego taternika, czyli odpowiednie przygotowanie.<\/p>Pani Cecylio, a Pani nie da\u0142a si\u0119 wci\u0105gn\u0105\u0107 w pasj\u0119 m\u0119\u017ca?<\/strong>
Pr\u00f3bowa\u0142am si\u0142 w ska\u0142kach. Nawet dobrze mi si\u0119 wchodzi\u0142o do g\u00f3ry, ale gorzej ju\u017c by\u0142o z zej\u015bciem. Jerzy nie namawia\u0142 mnie, bo widzia\u0142, \u017ce mam z tym problem. Poza tym nie przepada\u0142 za kobietami wspinaj\u0105cymi si\u0119. Wr\u0119cz twierdzi\u0142, \u017ce nie jest to sport dla kobiet.
Nie rywalizowa\u0142am z jego mi\u0142o\u015bci\u0105 do g\u00f3r, kt\u00f3rym konsekwentnie po\u015bwi\u0119ca\u0142 sporo uwagi. Dla niego himalaizm nie by\u0142 zwyk\u0142ym wspinaniem si\u0119, ale pr\u00f3b\u0105 pokonania w\u0142asnych s\u0142abo\u015bci, synonimem wolno\u015bci. By\u0142 prekursorem, kt\u00f3ry wytyczy\u0142 11 nowych dr\u00f3g na o\u015bmiotysi\u0119czniki. Liczy\u0142 si\u0119 r\u00f3wnie\u017c spos\u00f3b wspinania, czyli wej\u015bcia zimowe, czy wej\u015bcia bez butli z tlenem. Przyznam si\u0119, \u017ce niech\u0119tnie opowiada\u0142 o swoich wyczynach w g\u00f3rach. Po powrocie nie m\u00f3wi\u0142 o przebytych trasach, o prze\u017cyciach w g\u00f3rach, o swoich sukcesach czy pora\u017ckach, nie rozmawiali\u015bmy r\u00f3wnie\u017c na temat jego koleg\u00f3w. Po prostu nie by\u0142 wylewny, ale za to w ksi\u0105\u017ckach dawa\u0142 upust opowie\u015bciom o tym wszystkim. Zd\u0105\u017cy\u0142 jeszcze przed \u015bmierci\u0105 przygotowa\u0107 2 ksi\u0105\u017cki. Zdecydowanie pod wp\u0142ywem nacisku wielu os\u00f3b, kt\u00f3rzy namawiali go do ich napisania.
M\u0105\u017c by\u0142 cz\u0142owiekiem konkretnym, zdecydowanym i \u015bwiadomym, kt\u00f3ry jak szed\u0142 w g\u00f3ry to wiedzia\u0142 po co idzie i wiedzia\u0142, \u017ce zdob\u0119dzie cel. Mia\u0142 twardy charakter; nie narzeka\u0142, nie utyskiwa\u0142 i nie obci\u0105\u017ca\u0142 innych swoimi troskami, czy obawami. Mia\u0142 \u015bwiadomo\u015b\u0107, \u017ce k\u0142opoty dotykaj\u0105 tak samo wszystkich pozosta\u0142ych jak i jego. Im te\u017c jest ci\u0119\u017cko wi\u0119c tym bardziej nie obarcza\u0142 ich nimi.<\/p>Pierwszego swojego o\u015bmiotysi\u0119cznika zdoby\u0142 w 1979 roku wspinaj\u0105c si\u0119 bez butli z tlenem. By\u0142 to czwarty co do wielko\u015bci szczyt Ziemi, w \u015brodkowej cz\u0119\u015bci Himalaj\u00f3w, na granicy Nepalu i Chin \u2013 Lhotse, licz\u0105cy 8383m n.p.m.
Zaraz po powrocie z wyprawy otrzyma\u0142 kolejn\u0105 propozycj\u0119 uczestniczenia w wyprawie zimowej na Mount Everest, ale odm\u00f3wi\u0142, bo spodziewali\u015bmy si\u0119 dziecka. Kiedy Mount Everest zdobyli jego koledzy Krzysztof Walicki i Leszek Cichy, nam 31 grudnia urodzi\u0142 si\u0119 syn Maciek. Jerzy szybko nadrobi\u0142 czas i ju\u017c podczas kolejnej, wiosennej wyprawy zdoby\u0142 Mount Everest\u00a0 z Andrzejem Czokiem wspinaj\u0105c si\u0119 po nieznanej dot\u0105d po\u0142udniowej \u015bcianie.
Jego korzenie by\u0142y g\u00f3ralskie. Pochodzi\u0142 z Istebnej, a jak wiemy g\u00f3rale s\u0105 lud\u017ami mocnymi, twardymi i konsekwentnymi. Ci, kt\u00f3rzy si\u0119 z nim wspinali m\u00f3wili, \u017ce jest cz\u0142owiekiem z \u017celaza. Np. mro\u017c\u0105ca krew w \u017cy\u0142ach wspinaczka na Makalu\u2026<\/p>Kiedy wyje\u017cd\u017ca\u0142 w 1981 roku na wypraw\u0119, aby zdoby\u0107 kolejny o\u015bmiotysi\u0119cznik Makalu, pi\u0105ty co do wysoko\u015bci szczyt \u015bwiata osi\u0105gaj\u0105cy 8481m n. p. m
z Wojtkiem Kurtyk\u0105 zabra\u0142 ze sob\u0105 ulubion\u0105 zabawk\u0119 syna, biedronk\u0119 w kropki. Ze wzgl\u0119du na pogod\u0119 czekali dwa miesi\u0105ce w obozie pod szczytem na pomy\u015blne wiatry. Kilkukrotnie pr\u00f3bowali zdoby\u0107 szczyt, ale si\u0119 nie udawa\u0142o. Postanowi\u0142, \u017ce sam podejmie pr\u00f3b\u0119. Pogoda by\u0142a bardzo z\u0142a ze wzgl\u0119du na niskie temperatury. Podczas powolnego i trudnego wchodzenia po \u015bcianie prze\u017cywa\u0142 r\u00f3\u017cne doznania. Wydawa\u0142o mu si\u0119, \u017ce kto\u015b z nim jest, \u017ce kto\u015b z nim idzie. To by\u0142y halucynacje ze zm\u0119czenia i braku tlenu. Jak napisa\u0142 p\u00f3\u017aniej w swojej ksi\u0105\u017cce \u201eM\u00f3j pionowy \u015bwiat\u201d:
\u201cPrze\u017cywam nagle trudne do wyt\u0142umaczenia chwile. Czuj\u0119, \u017ce nie jestem sam, \u017ce gotuj\u0119 dla dw\u00f3ch os\u00f3b. Mam tak silne poczucie czyjej\u015b obecno\u015bci, \u017ce \u0142api\u0119 si\u0119 na przemo\u017cnej ch\u0119ci rozmawiania z n i m.\u201d\u00a0(Jerzy Kukuczka, M\u00f3j pionowy \u015bwiat).<\/em><\/p>Po kilku dniach, wyczerpany stan\u0105\u0142 na szczycie lodowca Makalu. Poniewa\u017c roz\u0142adowa\u0142y si\u0119 baterie w jego aparacie fotograficznym i nie m\u00f3g\u0142 udokumentowa\u0107 swojej obecno\u015bci na szczycie zostawi\u0142 wi\u0119c biedronk\u0119 Ma\u0107ka. Po powrocie nikt nie da\u0142 wiary, \u017ce sam wszed\u0142 na szczyt. Dopiero po roku, korea\u0144ska wyprawa wesz\u0142a na Makalu i znalaz\u0142a na szczycie biedronk\u0119, kt\u00f3ra potwierdzi\u0142a obecno\u015b\u0107 Jerzego na szczycie. W ten spos\u00f3b Jerzy udowodni\u0142, \u017ce samotnie zdoby\u0142 szczyt i wtedy dopiero zaliczono mu ten o\u015bmiotysi\u0119cznik.<\/p>
Jak w takim razie dawa\u0142a Pani sobie rad\u0119 z emocjami, t\u0119sknot\u0105, brakiem kontaktu z m\u0119\u017cem?<\/strong>
By\u0142o mi ci\u0119\u017cko. W domu nie by\u0142o g\u00f3r, by\u0142a rodzina: ja i synowie. Akceptowa\u0142am to, bo dba\u0142 o nas i niczego nam nie brakowa\u0142o. Jurek by\u0142 bardzo towarzyski, nasz domu by\u0142 otwartym domem dla przyjaci\u00f3\u0142. Jednak potrzebowa\u0142am a wr\u0119cz pragn\u0119\u0142am, aby by\u0142 jak najwi\u0119cej z nami w domu. Ba\u0142am si\u0119 o niego, kiedy wyje\u017cd\u017ca\u0142, ale pomimo tego nigdy nie dopuszcza\u0142am do siebie my\u015bli, \u017ce mo\u017ce nie wr\u00f3ci\u0107. Przed ka\u017cdym wyjazdem m\u00f3wi\u0142 i brzmia\u0142o to jak obietnica: \u201enie martw si\u0119 na pewno wr\u00f3c\u0119\u201d. Zawsze w to wierzy\u0142am i ufa\u0142am mu chocia\u017c my\u015bli przychodzi\u0142y r\u00f3\u017cne.<\/p>Czym dla Pani m\u0119\u017ca by\u0142y g\u00f3ry i ta mi\u0142o\u015b\u0107 do nich?<\/strong>
G\u00f3ry dla Jurka oznacza\u0142y wolno\u015b\u0107, lepszy \u015bwiat. W nich czu\u0142 si\u0119 szcz\u0119\u015bliwy. Kiedy z nich wraca\u0142 za ka\u017cdym razem by\u0142 innym cz\u0142owiekiem, lepszym cz\u0142owiekiem. G\u00f3ry uczy\u0142y go pokory.<\/p>Pani Cecylio, wyprawy w Himalaje trwa\u0142y bardzo d\u0142ugo i by\u0142y kosztowne. \u017bycie w czasach komunizmu by\u0142o inne, trudnodost\u0119pne dla ludzi z pasj\u0105. Paszporty, wizy, zakup waluty\u2026 Poza tym zarabia\u0142o si\u0119 niewiele, przeci\u0119tnie jakie\u015b 300 dolar\u00f3w miesi\u0119cznie a wyprawy kosztowa\u0142y tysi\u0105ce dolar\u00f3w np. sama zgoda Chi\u0144czyk\u00f3w na zdobycie Lhotse kosztowa\u0142a 100\u00a0000 dolar\u00f3w. W latach 70 \u2013 80 – tych to by\u0142y przeogromne pieni\u0105dze\u2026<\/strong><\/p>
Tak, to prawda, to by\u0142y ci\u0119\u017ckie czasy, inna rzeczywisto\u015b\u0107. Nie by\u0142o \u0142atwo. Cz\u0142onkowie klubu zarabiali na swoje wyprawy maluj\u0105c, po pracy wielkie, \u015bl\u0105skie kominy. Zatrudnieni byli\u015bmy w r\u00f3\u017cnych firmach. Ja r\u00f3wnie\u017c pracowa\u0142am. Jerzy pracowa\u0142 w EMAG-u. Zdarza\u0142o si\u0119, \u017ce aby pojecha\u0107 na wypraw\u0119 musia\u0142 bra\u0107 urlop bezp\u0142atny, poniewa\u017c koledzy buntowali si\u0119 z powodu jego cz\u0119stych wyjazd\u00f3w.
Z tego te\u017c powodu otrzyma\u0142 wypowiedzenie z pracy, z kt\u00f3rego na szcz\u0119\u015bcie szybko EMAG wycofa\u0142 si\u0119, pewnie ze wzgl\u0119du na owacyjne powitanie na lotnisku w Warszawie, kt\u00f3re zorganizowa\u0142y media. Ju\u017c wtedy ca\u0142a Polska \u017cy\u0142a sukcesami Jerzego a on sam by\u0142 niekwestionowanym autorytetem, kt\u00f3ry rozs\u0142awi\u0142 nasz kraj na ca\u0142ym \u015bwiecie.<\/p>Pomys\u0142 otwarcia izby pami\u0119ci o Jerzym Kukuczce to pi\u0119kny ho\u0142d dla pami\u0119ci o naszym Polaku nazywanym bohaterem narodowym i najlepszym himalaist\u0105 wszechczas\u00f3w. Kiedy powsta\u0142?<\/strong><\/p>
Nigdy tego nie chcia\u0142am. Bardzo prze\u017cy\u0142am \u015bmier\u0107 Jurka. O \u015bmierci m\u0119\u017ca dowiedzia\u0142am si\u0119 od Prezesa Klubu Wysokog\u00f3rskiego, Janusza Majera. Czekali\u015bmy na wiadomo\u015b\u0107 o powrocie z wyprawy Jerzego i Ryszarda Paw\u0142owskiego, z kt\u00f3rym wspinali si\u0119 na Lhotse. By\u0142a sobota, 24 pa\u017adziernika 1989 r. By\u0142am w domu ze starszym synem Ma\u0107kiem, bo m\u0142odszy Wojtek zosta\u0142 z cioci\u0105 w Istebnej. Pami\u0119tam\u2026 dzwonek do drzwi, otworzy\u0142am i jak zobaczy\u0142am Janusza Majera z \u017con\u0105 to przesz\u0142y mnie ciarki po plecach i ju\u017c wiedzia\u0142am, \u017ce sta\u0142o si\u0119 co\u015b bardzo z\u0142ego.
Stali ze spuszczonymi g\u0142owami, bardzo nieswoi, a po chwili us\u0142ysza\u0142am, \u017ce Jerzy odpad\u0142 od po\u0142udniowej \u015bciany Lhotse na wysoko\u015bci 8300 m n. p. m. Lina nie wytrzyma\u0142a…
Tej nocy m\u0142odszemu synowi \u015bni\u0142o si\u0119, \u017ce jedzie wind\u0105 z tat\u0105, kt\u00f3ra nie chcia\u0142a si\u0119 zatrzyma\u0107. Tata naciska\u0142 guziki i krzycza\u0142 ALARM, ALARM!!!
Wojtek obudzi\u0142 si\u0119 o 4 nad ranem dok\u0142adnie o godzinie 9 czasu nepalskiego, kiedy odpad\u0142 od \u015bciany jego ojciec Jerzy Kukuczka.
Przez wiele miesi\u0119cy trwa\u0142y poszukiwania, ale nie odnaleziono cia\u0142a m\u0119\u017ca. Bardzo d\u0142ugo nie mog\u0142am uwierzy\u0107 w to, \u017ce Jurek zgin\u0105\u0142.
Odwiedzali nas r\u00f3\u017cni ludzie, kt\u00f3rzy pytali o dom \u201etego\u201d Kukuczki.
Sugerowali aby zbudowa\u0107 muzeum upami\u0119tniaj\u0105ce osi\u0105gni\u0119cia Jerzego. Jednoczenie zacz\u0119to nazywa\u0107 ulice i szko\u0142y imieniem Jerzego Kukuczki. To zdecydowa\u0142o za mnie, podj\u0119\u0142am si\u0119 organizacji Izby Pami\u0119ci Jerzego Kukuczki w Istebnej, w domu rodzinnym m\u0119\u017ca. W ten spos\u00f3b przybli\u017cam ludziom \u015bwiat g\u00f3r widziany oczami Jerzego. Tutaj przyje\u017cd\u017caj\u0105 ludzie ze \u015bwiata. Opowiadam im histori\u0119 Jerzego i o zdobytych przez niego o\u015bmiotysi\u0119cznikach. W planach miasta Katowice powsta\u0142a inicjatywa wybudowania muzeum alpinizmu i himalaizmu z lokalizacj\u0105 w Bogucicach przy ulicy Markiefki nieopodal domu, w kt\u00f3rym urodzi\u0142 si\u0119 Jerzy.<\/p>Ta izba to ho\u0142d pami\u0119ci Jerzego Kukuczki. W rozmowie z przyjacielem Pani m\u0119\u017ca, Panem Ignacym Walentym Nendz\u0105 dowiedzia\u0142am si\u0119, \u017ce w pa\u017adzierniku 2009 roku bra\u0142a Pani udzia\u0142 wraz z synem Wojtkiem w trekkingu po\u015bwi\u0119conym pami\u0119ci m\u0119\u017ca, przy czortenie w Himalajach Nepalu, pod po\u0142udniow\u0105 \u015bcian\u0105 Lhotse na 8511 m.<\/strong><\/p>
Tak, dzi\u0119ki Fundacji Kukuczki zbudowano czorten ku pami\u0119ci trzech polskich himalaist\u00f3w, kt\u00f3rzy zgin\u0119li podczas wypraw na t\u0105 ekstremalnie trudn\u0105 \u015bcian\u0119 szczytu Ziemi: Rafa\u0142a Cho\u0142dy, Czes\u0142awa Jakiela i Jerzego Kukuczki. Podczas trekkingu przy czortenie obecnych by\u0142o wielu Polak\u00f3w m.in. ekipa
z naszego Katowickiego Klubu Wysokog\u00f3rskiego, rektor wraz ze studentami AWF w Katowicach im. Jerzego Kukuczki i inni. Nie mog\u0142o zabrakn\u0105\u0107 r\u00f3wnie\u017c wielu zagranicznych grup trekkingowych.<\/p>Pani Cecylio, dzi\u0119kujemy za rozmow\u0119 i \u017cyczymy du\u017co zdrowia. Aby opowie\u015bci o wyczynach Jerzego Kukuczki dotar\u0142y w najbardziej odleg\u0142e zak\u0105tki tego \u015bwiata inspiruj\u0105c ludzi do podejmowania wyzwa\u0144. <\/strong>W Katowicach, mie\u015bcie w kt\u00f3rym urodzi\u0142 si\u0119, mieszka\u0142 i pracowa\u0142 Jerzy Kukuczka ma <\/strong>w najbli\u017cszym czasie powsta\u0107 Centrum Himalaizmu.<\/strong><\/p>\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t
\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\n\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t<\/div>\n\t\t\t\t\n\t\t\t\t